5 powodów dla których nie powinniście wymieniać się drobnoustrojami w miejscu publicznym

środa, 15 kwietnia 2015

       Dzień dzisiejszy. Idę. Tymi podziurawionymi krakowskimi chodnikami. Ale drogi mamy całkiem ładne, nie powiem. Muszę zrobić tak zwykłą rzecz jak kupić jedzenie. Samym powietrzem człowiek nie żyje. Chociaż chciałby. Kieruję się na wielkie supermarket. Co by dwa razy nie chodzić gdzie indziej. W uszach mam szpanerskie słuchawki marki Panasonic. Seledynowe. Przynajmniej kolor fajny. Muzyka leci z mojego super iPhona firmy Samsung. Podchodzę do przystanku. Patrzę przed siebie - wystawa sklepowa. Patrzę w prawo. Tłum ludzi. W lewo. To samo. Ale jest coś jeszcze. Raczej ktoś. Para. Obściskująca się. Całująca. Nie wiem czy to before przed czymś czy after po czymś. Może rozstają się na kolejne lata świetlne. Ludzie patrzą, ja też patrzę, jak wymieniają się wspólnie zarazkami. Bakteriami. Enzymami. I czymkolwiek jeszcze co znajduje się w ślinie. Przecież nie będę odwracać wzroku. Jestem co najmniej zniesmaczona. Zdegustowana. Osoby wokół także. Nie zabraniam, ale sceny jak z tanich romansów rozgrywające się przed moim nosem są nieestetyczny. A ja lubię estetykę. Ot co. 

A oto 5 powodów dla których nie powinniście robić tak niecnych rzeczy na oczach całej populacji będącej w obrębie 10 metrów:

1. Nikt nie musi patrzeć na waszą prywatność. Intymność. Zostawcie ją w domu. Nie frustrujcie ludzi. Zmęczonych pracą. Zakupami. Wizytami na siłowni. Fitnessie. U kosmetyczki. Na solarium. Oni nie chcą na to patrzeć. Własne sprawy trzymają w domu. O dziwo, ja też.

2. Mało kto chce patrzeć na wymieniających się drobnoustrojami ludzi. Jedno robić to, drugie robić to na oczach obcych ludzi, trzecie przyglądać się temu. Ustom ociekających śliną. Ma się wrażenie, że zarazki są wszędzie. W powietrzu. Na ciele. Pasażerowie w autobusach chcą otwierać okna. Serio. Dobrze, że nie chcą wyskakiwać z jadącego pojazdu. 

3. Trochę kultury. Miejsca publiczne są dla wszystkich. A ja nie lubię patrzeć na takie rzeczy. Nie, bo nie. 

4. Źle świadczy to o Tobie. Jeżeli to robisz. Podobno gorzej o dziewczynie. Podobno stereotypowe myślenie. Bo mężczyźni zawsze są źli. Cokolwiek by to nie znaczyło, nie rób tego. Pozwól mi męczyć się muzyką silników, jazdą komunikacją miejską, przytulaniem do obcych ludzi z nią związaną bez oglądania takich widoków. Nie pogarszaj sytuacji. 

5. Odbierasz radość z życia ludziom niekochanym. Przykro mi. Wiem, że nie chcesz. Wiem, że Cię to nie interesuje. Ale niestety. Nic na to nie poradzę. Tylko uprzedzam na przyszłość. Wywołujesz zaszklone oczy, kanaliki łzowe nie potrafią wytrzymać nadmiaru słonej wody w nich zbierającej. Nie smuć innych. To złe. 

Magiczna lista została zakończona. A tak poza tym podczas pocałunku dostajesz od partnera calutkie 80 mln bakterii. Miłego obcowania z nim i jego towarzyszami! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz