Zauważyłam ostatnio zjawisko w którym powstają dziesiątki, a może nawet i setki wydarzeń z postanowieniami. Taki to mamy czas, już za nie długo wiosna, następnie upragnione lato, a tymczasem chcemy wykorzystać ten czas i zmienić coś w swoim życiu. Dlatego tak chętnie klikamy i wierzymy w nazwy: "40 dni bez słodyczy", "Piękne ciało do lata", "Ćwiczymy pośladki przez 30 dni". Czasami jakaś nieokreślona siła również zmusza mnie do poruszenia ręką i kliknięcia tego jakże wyeksponowanego "Dołącz do wydarzenia", a potem wszystko się sypie. Sama już bardzo dawno temu odrzuciłam cukier ze swojego menu, była to przemyślana decyzja. Nie toleruje cukru białego, przełknę stewię czy cukier brązowy, nie wierzę w żadną pseudonaukową i prozdrowotną nazwę cukru, jaki widzę w składzie produktu, zawsze chcą mydlić oczy więc fruktoza, syrop glukozowo - fruktozowy, melasa, sorbitol czy turbinado od razu odpadają, ale gdy sobie sama czegoś zabraniam już tak niestety to nie działa. Zawsze jak sobie coś takiego postanowię i szczególnie gdy o tym pamiętam, codziennie rano budzę się z tą jedną myślą: chcę coś słodkiego! Brzmi to różnie, w zależności od postanowienia. Na dodatek nie mam najmniejszych wyrzutów gdy łamię to postanowienie, wiem, miliony na mnie liczyły, ale się nie udało, zawsze sobie to powtarzam. Taki już ze mnie buntownik z wyboru.
Nie uważam, że te wydarzenia są złe, wręcz przeciwnie. Może tylko na mnie działają destrukcyjnie, wierzę, że niektórym naprawdę to pomaga, ale z drugiej strony, czy takie wydarzenie nie niesie za sobą również wyrzutów sumienia z jego złamania? Ktoś w siebie wierzy, a następnie się łamie, szczerze mówiąc, nie uważam, że to dobre posunięcie. Ale co ja się tam znam!
Puentą jaką chcę przekazać jest to, że nawet najmniejsza decyzja w naszym życiu, powinna być decyzją przemyślaną. Źle się czujesz w swoim ciele? Pomóż mu dojść do idealnej figury! Chcesz zmienić nawyki żywieniowe? Zastanów się jak to zrobić i małymi kroczkami wprowadzaj plan w życie. To działa, naprawdę. Życie nie da się zmienić za pomocą jednego przycisku "Dołącz do wydarzenia...", ale może to bardzo w tym pomóc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz