Ortoreksja, a co to?

wtorek, 24 marca 2015


        Zdrowe odżywianie – każdy o nim słyszał w ostatnich czasach jest to takie cool. Modelki już nie żyją na liściach sałaty, tylko zdrowo się odżywiają, a my sami, także chcemy podzielać los wszystkich celebrytów i mieć idealne wymiary, więc czemu nie? Rozpoczynamy, jemy warzywka, popijamy niegazowaną wodą, rano lub wieczorem ćwiczymy, czujemy się lepiej, wszystko jest okey. Dopóki pozwalamy sobie na małe odstępstwa, raz w tygodniu jemy słodycze, podjadamy kostkę czekolady, pijemy kawę z mlekiem i nie mamy po tym wyrzutów sumienia, także wszystko jest super. Problem pojawia się kiedy indziej i gdzie indziej, gdy przestajemy dbać o swoją figurę, a o jakość swojego jedzenia, które staję się dla nas wszystkim. Nieważne, że nie znosimy kaszy jaglanej, ale jest zdrowa, więc ją jemy, możemy szczerą nienawiścią darzyć mleko kokosowe, ale je pijemy. A dlaczego? Dlatego aby się zdrowo odżywiać, a wtedy pojawia się problem. Ortoreksja jest chorobą podobną do bulimii i anoreksji, jednak w tej słabości najważniejsze jest zdrowe odżywianie. Osoby, które nie dbają o smak swych potraw, a ich jakość, które zamiast jeść u znajomych kolację, przynoszą własne pokarmy, a żadnej potrawy nie tkną do momentu gdy nie dowiedzą się skąd dane produkty pochodzą, mogą się z nią zmagać. Są to jednostki, dbające rygorystycznie o swoją dietę, żadnego jedzenia w restauracjach, w barach, a na myśl o fast foodach, nóż im się sam otwiera w kieszeni. Starannie planują swoje posiłki, a każde danie jest perfekcyjnie zaplanowane. Choroba ta rzadko jest diagnozowana, towarzyszy jej złe samopoczucie, zmęczenie, osłabienie organizmu, a leczenie (jeżeli tak owe jest) zazwyczaj dotyczy innej choroby.

   Więc moi Kochani, nigdy, przenigdy nie wyrzekajcie się swoich ulubionych pokarmów, nie ześlą Was do piekła za zjedzenie kilku łyżeczek masła orzechowego lub kilku kostek mlecznej czekolady! 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz