Rower super odchudzającą opcją na weekend

piątek, 5 czerwca 2015

Słońce nas rozpieszcza więc i my możemy się trochę zrelaksować. Wciąż walczymy o smukłą, wysportowaną sylwetkę na lato. Chociaż pogoda wskazuje na to, że ono już do nas zawitało. I niech zostanie jak najdłużej. W kwestii rozpieszczania to jest tak, że albo jemy słoik masła orzechowego albo pozbywamy się katorżniczych treningów. Można też tak, najpierw trening, potem pół słoika masła. Jak kto woli. Jednak będąc w domu, nie mając dostępu do masełka, wybieram drugą opcję. Przez te kilka dni weekendu nie będę skakać, biegać na bieżni i robić przysiadów. W zamian pojeżdżę na rowerze! Przyjemne zajęcie, zajmujące co prawda trochę czasu, ale przez ten okres obcujesz z przyrodą, przyjaciółmi, zabawiasz się rozmowami i śmiechem. A wiecie, że podczas śmiechu pracuje nam 20 mięśni twarzy i 80 całego ciała? Nie? Śmiech to zdrowie, jak mówi stare przysłowie i to najszczersza prawda. 


Co jeszcze daje nam pedałowanie? Oprócz walorów estetycznych, zżycia się z przyrodą, ochłonięcia od miejskiej dżungli i czasu na przemyślenia. Otóż spala skutecznie tkankę tłuszczową. Szczególnie z ud, łydek, pośladków i brzucha. Godzinka dziennie wystarczy i efekt murowany. Wszystko to, co prawda, wraz z odpowiednią zmianą diety. Bez niej nie uda się wiele zdziałać. Rower jest świetnym urządzeniem, bo nie męczy tak bardzo naszego ciała. W jeździe ważne jest stałe tempo, ewentualnie jak ktoś się pokusi można zrobić interwały. Spokojna prędkość na zmianę z szybką. Nic więcej. Żadnych górek, stromych podjazdów. To męczy i zniechęca. A przynajmniej na samym początku. Podczas jazdy na rowerze pracują najmocniej mięśnie łydek, a zaraz po nich uda. To świetna metoda na wyrzeźbienie ciała, a co za tym idzie, skoro pracują mięśnie to potem metabolizm mamy podniesiony na kolejne kilka godzin. 

Następną zaletą jazdy na rowerze są wydzielające się endorfiny. Tak, te szczęśliwe hormony buzujące w naszym ciele. Już bardzo wiele tekstów napisałam na ich temat. Można o nich pisać i pisać, przecież sprawiają, że się uśmiechamy. Redukują stres, przyspieszają metabolizm, dodają nam wiary w siebie. Uśmiech i pozytywne podejście do życia to dar sam w sobie. 

Zalet jazdy na rowerze jest multum. Tyle ile mrówek w mrowisku. Pszczół w ulu. Kwiatów na łące. Jest on świetną rozrywką dla wszystkich. Tych najmłodszych jak i dla starszych. Poprawia naszą wydolność, siłę mięśni, spala tkankę tłuszczową. Przy okazji to świetny pretekst do spędzenia wspólnie czasu. Aktywny wypoczynek jest najlepszy. Nie wahaj się, jeżeli chcesz dotlenić swój organizm, poprawić wydolność lub obejrzeć piękne widoki, siadaj na rower i poznawaj nowe zakątki świata. 

1 komentarz:

  1. Ja bym polecił Warszawiakom przeżucenie się na rower, bo naprawde można nim prawie wszędzie dojechać i to często szybciej niż samochodem, bo możesz ominąć światła, a jeżeli chodzi o autobusy, to one zatrzymują się na przystankach na których nie chcesz wysiadać. Podróżując rowerem możesz się w dowolnej chwili zatrzymać, podziwiać piękne okoliczności natury, lub ładnei poukładane owoce w pobliskim warzywniaku. Nie dość ,że można zaoszczędzić na benzynie i biletach autobusowych to jeszcze można schudnąć. Tyle korzyści płynie ze świetniej zabawy na rowerze. Kto by pomyślał. Zachęcam, bo naprawdę warto.

    OdpowiedzUsuń